Ulubieńcy miesiąca- maj :)

Witaam kochani ! Dzisiaj przychodzę do Was z taką małą nowością, bo na moim blogu nie było jeszcze ulubieńców miesiąca, no ale na wszystko przychodzi czas :)
Więc tak:
~ Ulubiony kosmetyk ~ jest to podkład z Maybelline, jestem w nim nie dosłownie ale zakochana!

~ Ulubiony film ~ będą tutaj aż trzy filmy, w tym dwa które oglądałam już wcześniej ale zapewne obejrzę je jeszcze z 10 razy, a i tak mi się nie znudzą :)

~ Ulubiona piosenka ~ Tutaj również będą trzy :)

~ Ulubiona książka ~ jak pewnie wiecie, ja nie czytam książek, ale jednak ostatnio przeczytaną było 'Krime Story' i jeżeli ktoś jeździ w tych klimatach to gorąco polecam!

~ Ulubiony napój ~ hehe... no to w sumie może być ta kawa i cappucino

~ Ulubiony dzień w ciągu miesiąca ~ 19.05 ♥ ale nie mogę powiedzieć dlaczego :P

Na dzisiaj to tyle :) do zobaczenia w następnym poście! paa ♥

Same błędy i pomyłki..? 😓😔

     Hejj! Hmm.. Jakoś ciężko ostatnio mi się przymierzać do pisania tutaj. Nie wiem dlaczego. Chce ale nie umiem. Troszkę głupia sytuacja :) Ale mam nadzieje, że zacznę to jakoś nadrabiać w najbliższym czasie. Nie wiem co będzie dalej z tym blogiem, ponieważ nie potrafię znaleźć w sobie takiego jakby 'nowego życie' do pisania tutaj. Ale dziś jest dziś, więc zajmijmy się teraźniejszością..
     Każdy człowiek popełnia błędy. Nikt nie jest ideałem. Gwiazdki z nieba nie istnieją. Jednak ludzie ciągle szukają takich osób. Pytanie po co? Jaki jest sens szukania czegoś co nie istnieje ? Tak samo jest w sytuacji, gdy przekładamy to na uczucia związane z miłością.. Zależy nam na kimś, staramy się i zabiegamy o tą osobę ale ze świadomością, że nic z tego nie będzie, że ogółem nic między Wami nie ma. Z jednej strony jesteście szczęśliwi, że macie tą osobę obok, ale z drugiej strony psychicznie wykańcza Was fakt, że to całe szczęście nie jest prawdziwe, że to tylko złudzenie, które prędzej czy później zniknie. Jeżeli jesteście szczęśliwi to chyba chcecie, żeby trwało to zawsze, żeby to szczęście Wam nie uciekało. Jednak, aby tak było trzeba sobie na to zapracować.. Nauczyć się nie przejmować niektórymi rzeczami. Musimy być silni i twardzi. Wiedzieć, że po każdej porażce i upadku musimy się podnieść i walczyć dalej. Ale stop. Walczyć o to co jest tego na prawdę warte, a nie o coś lub o kogoś kogo nawet nie obchodzimy. Kogoś dla kogo jednego dnia jesteśmy wszystkim, a na drugi dzień nikim. To nie to. Musimy zrozumieć co jest na prawdę wartościowe i godne naszego starania.
     Może nam na kimś zależeć aż tak bardzo, że nie możemy nawet opisać tego słowami, jednak ta osoba i tak ma nas gdzieś.. To tak powinno wyglądać? My chcielibyśmy świat odwrócić do góry nogami, a ona nie zainteresuje się nami nawet, gdy jesteśmy w szpitalu? Nie potrafi napisać, zadzwonić? O kogoś takiego nie warto się starać, bo on sam na to nie zasługuje.

     Najważniejsze jest to, by w trudnych, kryzysowych i gorszych momentach swojego życia mieć obok siebie kogoś komu się bezgranicznie ufa. Osobę która potrafi nas wysłuchać, doradzić. Kogoś kto postara się nas zrozumieć i postawić na naszym miejscu, a nie od razu na wstępie nas zjedzie od góry do dołu i zwyzywa od 'głupich'. Tak. To jest właśnie przyjaciel. Każdy z nas potrzebuje prawdziwego przyjaciela, czy przyjaciółki. To bardzo ważne, ponieważ to właśnie on wie jak nam pomóc. To najprawdziwsza przyjaciółka, przyjdzie do Ciebie i gdy widzi, że płaczesz to Cię przytuli, sama własnoręcznie Cię wymaluje i siłą wydrze z domu na jakąś dyskotekę, bądź na spacer. Jaki z tego wniosek?
Jeżeli macie kogoś takiego kto jest dla Was dostępny o każdej porze dnia i nocy to dbajcie o wasze relacje. Pomagajcie sobie nawzajem i oby Wasza przyjaźń trwała już na zawsze i mam nadzieje, że tak będzie również ze mną i moją przyjaciółką ♥

snapchat- emilka0912

instagram- swinka_emilka