piątek, 25 listopada 2016

Miłość czy zauroczenie.?

     Cześć. Miesiąc się już kończy.. I muszę Wam przyznać, że przez cały listopad bardzo dużo się wydarzyło. Nie będę pisała na ten temat, bo moje życie prywatne chcę zostawić dla siebie. Co u Was słychać.? Też tak szybko Wam zleciał ten tydzień.? Ja wczoraj miałam w szkole zabawę andrzejkową. Dzisiaj na polskim mieliśmy wiersz Czesława Miłosza "Miłość". Może stąd ten post.. Wiele osób myli to właśnie uczucie z zauroczeniem.. Ale jak rozróżnić te dwa uczucia.?


Zacznijmy od tego czym jest miłość..?
      Według cioci Wikipedii miłość to uczucie, typ relacji międzyludzkich, zachowań, postaw. Często jest inspiracją dla dzieł literackich lub malarstwa. Stanowi ważny aspekt psychologii, filozofii i religii, np. w chrześcijaństwie definiowana jest jako "dążenie bytu do dobra", uważana jest za najważniejszą cnotę oraz sens życia człowieka. Regułka jak każda.. Ale czym jest miłość dla nas.? Jakie mamy zdanie na temat tego uczucia.? Są one podobne czy jednak się czymś różnią.? Jak zapytałam mojego brata czym jest miłość powiedział mi, że to jest życie z kimś no i ma racje. Miłość to odnalezienie odbicia własnej duszy w czyimś sercu. Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł, albo zabrać do bram raju - ale zawsze gdzieś nas prowadzi. I czas się z tym pogodzić, albowiem jest ona treścią naszego istnienia. Miłości nie trzeba szukać, ona sama przyjdzie. Jeśli nie teraz to może za tydzień, miesiąc, rok. Pojawi się wtedy kiedy w ogólnie nie będziemy się tego spodziewać. I to jest w tym najpiękniejsze.
A teraz czym jest zauroczenie.?
     Zauroczenie to stan fascynacji, zachwytu, oczarowania kimś. Możemy być oczarowani tym, że się dobrze dogadujemy, albo patrzymy po prostu na wygląd. To jest uczucie, często nie odróżnione od miłości. Jest to "proces" zapoznania, polubienia, i zaprzyjaźnienia z drugą osobą. Prędzej czy później to minie :)
Jak odróżnić miłość od zauroczenia .? 
     Z doświadczenia wiem, że zauroczenie, jest oparte głównie na wyglądzie. Jest wtedy, gdy nigdy nie rozmawiałaś z chłopakiem, który ci się podoba, widziałaś go 2-3 razy w życiu, nie wiesz o nim kompletnie nic. Zadaj sobie pytanie: czy gdyby zadzwonił o 4 w nocy i chciał się wyżalić, wysłuchałabyś go? Czy poświęciłabyś za niego życie? Czy byłabyś w stanie pozwolić mu odejść wiedząc, że nigdy nie będzie z Tobą szczęśliwy? Jeżeli choć na jedno z tych pytań odpowiedziałaś "nie" to wiedz, że to tylko zauroczenie. Jeżeli odpowiedziałaś "tak" na wszystkie pytania - to już jest podstawa aby twierdzić, że to miłość. Bo w zauroczeniu liczy się szczęście Twoje,  a w miłości jesteś w stanie zrobić wszystko, byleby wywołać uśmiech na twarzy partnera. No i w zauroczeniu dostrzegamy tylko same plusy chłopaka, a w miłości są też plusy i minusy, ale akceptujemy je.

''W chwili, kiedy zastanawiasz się czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze''
                                                                                                                       ~Carlos Ruiz Zafón



instagram- swinka_emilka
snapchat- emilka0912

sobota, 19 listopada 2016

Not a real smile.. :)

     Hej słoneczka.! Jest godzina 11;05, a ja dopiero po ciężkim poranku zaczynam kontaktować.. Pogoda mi nie dopisuje, niby nie jest zimno, ale strasznie wieje.. Macie jakieś plany na dzisiaj .? Ja chyba nie bardzo, chociaż może wieczorem jakiś wypad na kręgle mi wpadnie. Jeszcze nie wiem. Ogólnie moje pomysły na postu znikają i jak na początku była ich cała masa, tak teraz nie wiem o czym mogę do Was pisać :/ Może Wy mi coś doradzicie.? Jakie chcielibyście posty.? Jakiś męczący ten weekend, wstałam wcześnie, posprzątałam pokój i nie mam dziś weny na nic, brak zapału do najmniejszej czynności.. No ale stwierdziłam, że post o fałszywości powinien się pojawić, bo to temat codzienny, który spotykamy w naszym życiu dosyć często.  


"Jak to nazwać, kiedy chce Ci się płakać, a nie możesz.? Kiedy roznosi Cię gniew, ale jesteś spokojny.? Kiedy smutek rozrywa Ci serce, a mimo to, wciąż się uśmiechasz.?"

     Często jest tak, że nasza mimika twarzy pokazuje to co naprawdę czujemy i w jakim jesteśmy nastroju, ale jak w każdej regułce są jakieś wyjątki. Fałszywość i zgrywanie szczęśliwego, bądź cudownego, szczerego, pomocnego człowieka nigdy nie jest opłacalna. Karma wraca. Uśmiech jest zaraźliwy, więc jeśli darzysz drugą osobę, mamę, tatę, rodzeństwo czy chłopaka uśmiechem to zauważ, że ten stan emocjonalny spływa zaraz na nich i ich twarz też nabiera barwnych emocji. Nie zależnie od tego czy uśmiech jest szczery, czy fałszywy rozmawiając z jakąś osobą zarażamy go naszym szczęściem, również udawanym. Są osoby które wykorzystują dobrą minę do złej gry i mimo, że w głębi duszy coś jest nie tak, to na zewnątrz napawa ich energia. Może dlatego, że chcą uniknąć zbędnych pytań, bądź po prostu nie chcą się nad sobą użalać i to jest dla nich jedynym wyjściem. Czasem jeśli masz zły nastrój to nieszczery uśmiech wręcz pomaga. Jeśli jesteś sprzedajesz jakiś przedmiot, to chyba lepiej przez chwile poudawać miłego, szczęśliwego i o dobrym humorze, niż być złym, zbulwersowanym i nie miłym w stosunku do kupującego, bo wtedy to chyba nici ze sprzedaży.


Jak rozpoznać fałszywy uśmiech.?
     Proste.! Patrz w oczy.! To, że ktoś się uśmiecha to nic nie znaczy, tylko usta się uśmiechają, patrz na oczka. Szczery uśmiech jest powiązany z mięśni okrężnych oka. Cała twarz jest w to zaangażowana. Drugi sposób, żeby zorientować się, że uśmiech nie jest szczery to zwrócenie uwagi na całą twarz, ponieważ jednym z rodzaju oszukanego uśmiechu, jest uśmiech w którym widać wyraźnie asymetrię twarzy. A co to znaczy.? A to, że śmieje się, albo uśmiecha się tylko połowa twarzy. Bardzo łatwo to rozpoznać :) 


No więc na dziś tyle :) Widzimy się po niedzieli :D Miłego weekendu i dobrej zabawy.! Pamiętajcie, że szczery uśmiech robi cuda :) Cześć. ♥

snapchat- emilka0912
instagram- swinka_emilka

piątek, 11 listopada 2016

Kucharzymy- weekend z bratem.! ♥

Hej wszystkim.! :) Dzisiaj post o czymś o czym jeszcze nie było, czyli będziemy gotować, a w sumie piec. Upieczemy dzisiaj z Wojtkiem, czyli moim młodszym bratem babeczki waniliowe z czekoladą.♥  Przepis i zdjęcia będą niżej, a teraz zabierajmy się do roboty :)


Składniki:
- 2 szklanki mąki,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 0,5 szklanki cukru,
- 2 łyżeczki cukru waniliowego,
- 1 jajko,
- 0,5 szklanki oleju,
- 1 szklanka mleka,
- czekolada.

Wykonanie.:
Suche składniki łączymy w jednej misce (mąkę i proszek do pieczenia możesz przesiać przez sitko). Następnie dodajemy resztę składników, czyli jajko, olej i mleko. Wszystko razem mieszamy, aby powstała jednolita masa. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Tackę wykładamy papilotkami. 





Wypełniamy foremki 1/2 ciastem po czym na środek delikatnie kładziemy kostkę czekolady. Zalewamy czekoladę ciastem, tak żeby nie wystała z żadnej strony, bo się przypali. Pamiętamy o tym, żeby zostawić jeszcze trochę miejsca babeczką do wyrośnięcia.



Babeczki wkładamy do nagrzanego wcześniej piekarnika i pieczemy ok. 25 min, aż zrobią się lekko pomarańczowe z góry. Po upieczeniu wyciągamy babeczki z piekarnika, wyciągamy z tacki i zostawiamy, żeby ostygły, bądź jemy ciepłe z pyszną rozpuszczoną czekoladą w środku. Smacznego.! 


Mam nadzieje, że spodobają Wam się posty tego typu i będzie ich więcej na moim blogu.! Do zobaczenia.! Cześć! ♥
snapchat- emilka0912
instagram- swinka_emilka

poniedziałek, 7 listopada 2016

Q&A- Co się stało, że założyłam bloga.? + pozdrowienia :)

     Cześć.! Nadszedł wreszcie czas na Q&A. Mam dziś 10 pytań i odpowiedzi na różne tematy, oraz pozdrowienia dla pewnej osoby ale to na koniec :) Przechodząc do rzeczy.:


1. Masz drugie imię.? Jakie.?
     No więc tak.. Na drugie imię mam Aleksandra, chociaż miało być na odwrót Aleksandra Emilia, a zostało Emilia Aleksandra :) W sumie chyba nawet bardziej pasuje :D
2. Do której klasy chodzisz.? 
     Do 3 gimnazjum. 
3. Co sądzisz o hejterach.?
     Nie chce się wypowiadać na ten temat ponieważ to jest śmiech na sali i nie urażając nikogo to serio ktoś musi być lekko zdesperowany, żeby hejtować drugą osobę. Tym bardziej temat anonimowych hejterów. Po co to komu.? Jeśli masz jakiś problem to powiedz to stojąc twarzą w twarz z Twoim przeciwnikiem. No chyba, że nie masz na tyle odwagi to albo zachowaj zbędne informację dla siebie, albo po prostu odpieprz się od czyjegoś życia i nie wcinaj się nie potrzebnie w nie swój biznes. Krótko, zwięźle i na temat.
4. Malujesz się o szkoły.?
     No to proste, chyba jak każda dziewczyna w moim wieku. Szczerze, z ręką na sercu mogę Wam powiedzieć, że nie widzę na korytarzu dziewczyny z mojego rocznika, która nie jest wymalowana
5. Jak tatuaż to gdzie.? 
     Na jednym na pewno się nie skończy.! :D Na pewno na nadgarstku i na kostce, a co do trzeciego to może, może.. Ale nie wiem. Dwa będą na pewno,


6. W jakich krajach byłaś do tej pory.?
     Ojeju.. No to tak: oczywiście Włochy, Słowacja, Węgry, Austria, Ukraina, Niemcy i chyba tyle :)
7. Co cenisz w ludziach.?
     Na pewno szczerość i wierność, to jacy są w stosunku do drugiej osoby, a nie tylko do mnie. 
8. Farbowałaś kiedyś włosy.? Jak tak to na jaki kolor.? 
     Farbowałam :D I szczerze strasznie tego żałuje.. Żeby moje włosy wyglądały teraz jako tako to chyba musiałabym się na łyso walnąć :D Więc tak. Jakieś dwa lata temu na fioletowo (taki ciemny odcień śliwki), w tamtym roku rozjaśniałam końcówki, no a w tym roku już jakieś dwa razy na "Paloną Kawę".
9. Co się stało, że założyłaś bloga.?
     Tak na prawdę to mój blog nie ma jakieś specjalnej, intrygującej historii. Na feriach w tym roku po prostu siedziałam i z nudów stwierdziłam, że ja chce założyć bloga, chcę żeby inni czytali to co ja chcę im przekazać, chcę robić coś co będzie cieszyło i mnie i innych. I nie interesuje mnie zdanie moich kolegów czy koleżanek ze szkoły. Robię to co lubię i lubię to co robi :) Także ten blog powstał od tak, po prostu z nudów ale z czasem zaczęłam to brać trochę na poważnie.
10. Planujesz mieszkać w Polsce, czy gdzieś za granicą.?
     To pytanie to banał. Odpowiedź powinna być znana. Włochy, Włochy, Włochy i jeszcze raz Włochy.. I to jest odpowiedź w 100% pewna i zaklepana.

Co do pytań to tyle, a druga sprawa, czyli pozdrowienia... Więc chciałam tu i teraz pozdrowić Krzyśka z mojej klasy :D Jeśli ktoś chce jakieś info o nim to na pocztę :) Polecam chłopaka.! ♥ Prawilka na 100%, piłkarz pierwsza klasa :D 

Dobra. Na dziś już tyle. Widzimy się w następnym poście. Paa.! ♥♥♥


snapchat- emilka0912
instagram- swinka_emilka

sobota, 5 listopada 2016

Dream trip.. ♥

     Cześć wszystkim.! ♥ Jak tam weekend mija.? Robicie coś ciekawego.? U mnie na luzaka, trochę obowiązków, trochę nauki i trochę przyjemności. Dzisiejszy post jak możecie się domyślić będzie o podróżach.. A dokładniej o mojej podróży marzeń. Chyba każdy z nas ma takie miejsce na świecie które strasznie chciałby zobaczyć i zwiedzić, a nie tylko przelecieć palcem po mapie i zerknąć na zdjęcia w internecie. Ogólnie jak na swój wiek to zwiedziłam już wiele miejsc i wszystkie były piękne na swój sposób. Aktualnie jestem nad rozważaniem wyjazdu do Bułgarii na Zieloną Szkołę ale nie wiem co z tego wyjdzie.. Zobaczymy. Jak już pewnie wiecie albo i nie, mieszkałam jakiś czas we Włoszech.


     Na mapie widzicie, że do morza miałam w sumie blisko. I koniec końców bardzo mi się tam podobało, ale moja wyprawa marzeń to jednak nie ta kropka :/ Mam trzy miejsca na ziemi, w których muszę być. Muszę postawić tam nogę i ja to zrobię. Jak nie teraz to kiedyś. Jak nie z rodzicami to sama. Ale odwiedzę wszystkie trzy.! To jest moje postanowienie życiowe. Żeby Was tak nie trzymać w świadomości, że piszę i piszę, a Wy nie wiecie o czym to już Wam zdradzam trzy według mnie najpiękniejsze miejsca na świecie, które zaliczam do mojej podróży marzeń.
     Po pierwsze, miejscem w którym znajdę się na samym początku i od którego zacznę to jest Sycylia.! I tego jestem pewna w 100%. Sycylia jest największą wyspą na Morzu Śródziemnym no i oczywiście zalicza się do Włoch, które gdybym tylko mogła to zwiedziłabym całe :) No ale.. Nigdy nie można mieć wszystkiego.